Oddział firmy Aviva znajdujący się w Wielkiej Brytanii testuje najnowszą aplikację Rate My Drive na urządzenia z Androidem. Jest to program, który ma za zadanie zbierać dane o stylu jazdy użytkownika, która przekłada się na późniejszą wycenę wysokości stawki za ubezpieczenie.
Program gromadzi statystyki dotyczące zachowania kierujących w tym przyspieszeń, hamowań i pokonywania zakrętów. Po pokonaniu dystansu 200 mil każdy klient otrzymują indywidualną ocenę bezpieczeństwa jazdy podaną w dziesięciostopniowej skali.
Najbezpieczniejsi kierowcy mogą być nagrodzeni nawet 20procentową obniżką wysokości składki. W Wielkiej Brytanii w branży ubezpieczeniowej już od kilku lat stosuje się rozwiązania śledzące zachowania kierowców choć do tej pory były to najczęściej oddzielne urządzenia, które korzystały z modułu GPS i zbierały dane o położeniu i ruchu pojazdów. Szczegółowe dane o porach używania samochodu, miejscu parkowania gromadzone przez urządzenia przydają się najczęściej do bardzo dokładnego obliczenia prawdopodobieństwa kradzieży lub kolizji. W razie ewentualnej kradzieży pojazdu możliwe staje się namierzenie jego położenia i szybkie jego odzyskanie. Najważniejszą zaletą programu firmy Aviva jest brak potrzeby instalowania w samochodzie dodatkowych urządzeń oraz możliwość wyłączenia aplikacji w dowolnym momencie.
Ubezpieczyciel powierzył testy swoim pracownikom, a w tym momencie jest w trakcie poszukiwań 5 tysięcy kierowców gotowych do sprawdzenia działania systemu na drogach. Takie ubezpieczenie korzystające z danych geolokalizacyjnych mogą być opłacalne w szczególności kierowcą, którzy płacą wyższe składki przykładowo poprzez brak historii ubezpieczeniowych.
W Polsce niestety żaden z ubezpieczycieli nie stosuje takich technologii, lecz w niektórych towarzystwach można liczyć na zniżki jeśli w aucie mamy zamontowany tracker GPS.